Każda technologia załamania temporalnego wymaga ogromnej energii potrzebnej do zakrzywienia ciastoprzestrzeni. Można wykorzystać ciężki reaktor zimnej fuzji, ale po co? Siła jaką dysponuje każdy ruski budzik o piątej rano jest niemożliwa do opisania w żadnej ziemskiej skali ;)
Genialne zastosowanie! Pamietam te budziki. Sasiad jeden mial. Dwa pietra wyzej. Jedna klatke w bloku dalej. Pamietam. Ale podrózowal tylko w przestrzeni, do fabryki i zpowrotem, na skladaku.
Czwartkowy Profesor może nadal poprosić piątkowego Profesora o pisemne przypomnienie sobotniemu Profesorowi, że zjawi się u niego czwartkowy Profesor i że ten będzie oczekiwał konkretnych wyników kumulacji. Szansa to zawsze jakaś, być może niewielka - ale nadal. Ściski, Doland.
"Bo są rzeczy ważne i ważniejsze ".
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi się pierwszy rozdział "Dzienników Gwiazdowych" Stanisława Lema
OdpowiedzUsuńTo nie tajemnica, że jestem wielkim fanem Lema i ten komiks można uznać spokojnie za drobny hołd dla całej Lemowskiej twórczości :)
UsuńA ja ogladam te rysunki juz po razy którys-tam i niezmiennie wzrusza mnie ten ruski budzik u pasa :}
OdpowiedzUsuńKażda technologia załamania temporalnego wymaga ogromnej energii potrzebnej do zakrzywienia ciastoprzestrzeni. Można wykorzystać ciężki reaktor zimnej fuzji, ale po co? Siła jaką dysponuje każdy ruski budzik o piątej rano jest niemożliwa do opisania w żadnej ziemskiej skali ;)
UsuńGenialne zastosowanie!
UsuńPamietam te budziki. Sasiad jeden mial. Dwa pietra wyzej. Jedna klatke w bloku dalej. Pamietam. Ale podrózowal tylko w przestrzeni, do fabryki i zpowrotem, na skladaku.
Czwartkowy Profesor może nadal poprosić piątkowego Profesora o pisemne przypomnienie sobotniemu Profesorowi, że zjawi się u niego czwartkowy Profesor i że ten będzie oczekiwał konkretnych wyników kumulacji. Szansa to zawsze jakaś, być może niewielka - ale nadal. Ściski, Doland.
OdpowiedzUsuń