poniedziałek, 7 grudnia 2015

Psorskie Opowieści - odcinek 3


9 komentarzy:

  1. Leze i kwicze mozna by rzec... Moral lubo tez Puenta historycznie i histerycznie celna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To co mRufa, teraz to chyba nam trzeba po kluczyku do torebusi, co? Nigdy nie wiadomo, kiedy jakis niecny i podstepny problem rzuci sie czlowiekowi na plecy.

      Usuń
    2. Owszem. Chociaz moze do otwierania zatrzasnietego samochodu bym sie zawahala uzyc ;). Zabka tez zreszta tez nienajgorsza choc troche nieporeczna moze...

      Usuń
    3. Dziewczyny zawsze w pogotowiu jak widzę :) Do otwierania samochodu klucza francuskiego się nie używa - w tym celu trzeba nosić pół cegły zawinięte w szmatkę ;)

      Usuń
    4. Ale Profesorze, co też Profesor?.. Jaka cegła i to jeszcze w delikatnych, kobiecych rękach?
      Porcelanka, może być ze starego bezpiecznika :D

      Usuń
    5. Dokładnie. Porcelanka, wszak stylowo będzie i z kasą, zawinięta do tego w pończochę (poleca się nylon).
      (To mówiła Bożena poprzez swoja Sekretarkę.)

      Usuń
    6. Na weekend można owijać w taką ze szwem - żeby było bardziej seksi ;)

      Usuń
  2. cudowne :) i do tego jeszcze posiada walory edukacyjne!

    OdpowiedzUsuń